Urodziny 2014

  Cześć!

  Zawaliłam. Wszystko mi się nie udaje. Mam teraz tak dużo nauki, że nie mam jak wejść na bloga. Nie dość, że nie mam czasu na przyjemności to jeszcze muszę nadrobić cudem miesiąc nieobecności na blogach. Jest mi bardzo ciężko, ale robię wszystko co w mojej mocy. Mam nadzieję, że jakoś mnie wesprzecie!

Sukienka z Sheinside

  Hej!

  Jestem taka szczęśliwa, że mogę znów żyć blogerskim życiem: chodzić robić zdjęcia, czuć się dobrze w swojej skórze, uśmiechać się i mieć motywacje na każdy dzień. Kocham spędzać tutaj każdą minutę. Może jestem uzależniona, ale liczy się fakt, że to moja pasja. A tak po za tym wszystkim dziękuję za ostatnie komentarze, cieszę się, że mój powrót was raduje. Przejdźmy do zdjęć! Pierwszy raz na tym blogu i w nastoletnim życiu można zobaczyć mnie w sukience!

Ostatnimi czasy dostałam paczkę od Sheinside

Powrót

   Cześć! Dawno nie pisałam postu. Wróciłam już po dłuższej przerwie. Było mi ciężko żyć bez bloga, do którego się przywiązałam. Dziś przyszłam do was ze zdjęciami robionymi w centrum miasta. Mam nadzieję, że przypadną wam do gustu. Chcę nadrobić zaległości i uregulować wszystko. Oby było tak jak dawniej!

Miłego oglądania i miłej niedzieli!

Współpraca korzystna czy szkodliwa.?

  Cześć!

  Na razie nie wiem kiedy dodam nowy post (nawet może za miesiąc), ale w tym najbliższej notce będzie Best Friends Tag - drugi filmik nagrany na mój kanał Youtube. Mam nadzieję, że nasta to wkrótce. Dziś chciałam wam opowiedzieć fakty z mojego doświadczenia. Mianowicie opowiedzieć o tym czy współpraca z firmami jest dobra, czy też zła.
  Jak wiecie jestem Sheinside Fashion Blogger. Ta firma jest cudowna. Dla mnie ona zasługuje na uznanie. Dwie firmy mnie wykorzystały. Napisały do mnie bym ich wypromowała. Zrobiłam to. Potem aż do teraz milczą. I najlepsze jest to, że nie jestem jedyna. Dużo dziewczyn zostaje tak wykorzystywanych, więc proszę was o ostrożność. Mam teraz pewną traumę. Zrezygnowałam z współpracy z jedną z firm, ponieważ obawiałam się znowu konsekwencji, które można ponieść z niezaufanymi firmami. Ufam dlatego tylko dwóm firmom, które znam najlepiej - Sheinside, Choies. Polecam je i jestem pewna, że można im zaufać.

  Lecz dziś chciałam też wspomnieć coś o klikaniu. Dużo osób uważa, że to jest niepotrzebne, że to nie ma sensu. Owszem to może nie mieć sensu, ale jest to "coś za coś". My promujemy ich, a oni mogą się nam odwdzięczyć w formie produktów. Sheinside mnie poprosiło o pokazanie wam ubrań, więc oto i one. Wybrałam wiosenne, nie podobne do mnie. Nie lubię spódnic i sukienek, ale może zmienię już dziś swoje zdanie.