7 SZKOLNYCH RAD | Back To School

   W ostatnim wakacyjnym poście, lecz nie o takiej tematyce, chciałam poruszyć jakiś szkolny temat. Na większości z blogów pojawiły się już różnorakie wizje serii "Back To School" i doszłam do wniosku, żeby stworzyć tutaj coś związanego ze szkołą. Nie chciałam robić typowego postu dla tej serii, czyli wpisu z przyborami szkolnymi, czy zestawami na rozpoczęcie roku. Wpadłam na pomysł, by napisać Wam siedem cennych rad, opierając się na własnym doświadczeniu, a zwłaszcza błędach. Mam nadzieję, że coś wyniesiecie z tego postu i cieszcie się ostatnimi chwilami wakacji ♡

...z nutką boho.

   Patrz - jak ona cudownie wygląda! Ja też tak chcę! Muszę znaleźć coś podobnego. Teraz wszyscy tak się ubierają. Kimona. Dżinsowe kurtki. Kolorowe, przewiewne sukienki. Luźne bluzki. Spódnice maxi. Frędzle. Akcesoria na włosy. Długie naszyjniki. Złoto. Srebro. Dodatki. Dużo dodatków. Przesadna ilość biżuterii. Ogromne torby. Duże kapelusze. Metaliczne tatuaże. To wszystko musi być moje, bo przecież boho jest teraz trendy...

  Tym małym wstępem chciałam Was przede wszystkim zapoznać z najsłynniejszym stylem każdego lata, a zwłaszcza tegorocznego. Już pod koniec czerwca wiele osób zaczęło się nim interesować. Po pewnym czasie wszyscy znali "Boho Style" i jego cechy charakterystyczne. Do sklepów weszły m.in. ubrania z frędzlami, różnorakie dodatki w tym stylu, a przede wszystkim metaliczne tatuaże, o których marzyła spora liczba dziewczyn. Ja byłam jedną z nich. Tylko, że są osoby, którym to się naprawdę podoba (na przykład taka ja) i osoby, które chcą to, bo to jest modne.
   Wiele osób żyje tym, co jest trendy. Nie ma własnego stylu. Według mnie to jest ich największy błąd, ponieważ ciągłe podążanie za tym, co modne, do nie czego nie prowadzi. Po drodze tylko gubi się samego siebie i swój styl. Rozumiem, że fajnie znać się na modzie, ale nie można tylko nią żyć. Każdy powinien ubierać się w to, co lubi, ale przede wszystkim wyrażać siebie swoim ubraniem. To jest według mnie pierwsza zasada co do ubierania się, najlepiej trzymajmy się jej wszyscy i czasami śledźmy modę, ale nie żyjmy nią.

Post gościnny - Luska Everywhere

Myślę, że nie muszę wam tłumaczyć, że dzisiaj nie pisze do was Ola, jednak zgodnie z tradycją właśnie tak zrobię. Napisałam do niej z prośbą o wypromowanie u niej swojego bloga, a ona z miłą chęcią zgodziła się. Wystarczy w temacie wpisać Zgłoszenie, a w tekście Chcę napisać u ciebie post promujący, a wtedy to już Ola zdecyduje o twoich dalszych losach ;)

Chyba powinnam zacząć od tego, że jestem Julka, wolę Jula, a dla znajomych Luśka (też uważacie, że nie ma bardziej oryginalnego imienia?).Mam skończone w marcu 14 lat. Co dalej?

Już wiecie skąd pierwsza część nazwy mojego bloga, ale skąd u mnie "everywhere"?

Jestem osobą, która chciałaby być wszędzie, która nie cierpi zbyt długo siedzieć w domu, w jednym miejscu, która kocha życie poza domem, kocha odkrywać nowe miejsca, zarówno na rowerze we własnym mieście, jak i w samolocie latając w różne strony świata, od czasu do czasu pochłania masę książek i filmów, co jako jedyne trzyma ją na jakiś czas w domu. Od niedawna miłośniczka wplatania w stylizacje lat 90 oraz czasami absurdalnego łączenia styli, inspirująca się słowem grunge wpisanym w wyszukiwarkę i na maksa udziwnionymi zdjęciami. Kocham sport, biegam, gram w siatkówkę, kiedyś pływałam, grałam w kosza, a nawet próbowałam jazdy konno.

Zbyt wiele tracimy myśląc o tym, co powiedzą inni.

   Pewnie zdarzyło się Wam nie raz pomyśleć: "Co z tego, że to mi się podoba. Nie kupię tego, bo przecież inni mnie wyśmieją.". I właśnie wtedy popełniliście ogromny błąd. To, co zakładacie, kupujecie, czy myślicie, ma podobać się przede wszystkim Wam! To właśnie tym wyrażacie siebie, pokazujecie jacy i kim jesteście. Innych nie powinno to obchodzić, a jak już się przyczepią, należy to po prostu... olać.

   To, że sugerujemy się tym, co inni pomyślą do niczego nie doprowadzi. W skutku tylko siebie nie uszczęśliwicie, ponieważ założyliście, że komuś to się nie spodoba i Was zrani słownie. Jestem świadoma tego, że niechętnie słyszymy niemiłe słowa na temat nas samych i naszych poglądów, ale ludzie zawsze byli, są i będą okrutni. A wyrażając siebie, czy swoje zdanie, możemy zajść daleko i może po pewnym czasie stać się odporni na jakiekolwiek docinki. Starajcie się myśleć o sobie i o byciu szczerym ze sobą, wtedy na pewno sami poczujecie się lepiej!

Cool for the summer | ulubieńcy tegorocznych wakacji

   Podczas ostatniego wyjazdu ujrzałam na koszulce mijającej mnie kobiety ciekawą, anglojęzyczną frazę "every summer has a story". I w zupełności się z nią zgadzam. Według mnie każdy dzień urlopu to kolejny dodatek do wakacyjnej historii. W tym poście opowiem Wam ją częściowo, bo znajdziecie w nim rzeczy, które towarzyszyły mi przez te całe dwa miesiące. Zapraszam! ♥

   W czerwcu miałam ogromny problem z telefonem, ponieważ co chwilę pokazywał mi, że pamięć usb jest przepełniona i pomimo ciągłego usuwania wszystkich zbędnych plików nadal był przeciążony. Pod koniec roku przyjaciółka z klasy poleciła mi pewną aplikację, która przeczyszcza telefon, choć nie sądziła, że na będzie ona działać na moim telefonie. Jednakże okazało się, że działa. Od tamtego momentu problem minął i całe wakacje cieszę się sprawnym (prawie sprawnym, hah) telefonem. I to zasługa cudownej aplikacji na telefon - Clean Master.

BOHO-CHIC

źródło: tumblr.com & pinterest.com & weheartit.com

Lubicie ten styl?

Wywiad z Nicolą

   W dzisiejszym wpisie przeczytacie wywiad, którego udzieliła mi kolejna z moich ulubionych blogerek - Nicola. Przypomnę Wam, że na razie jedynie w formie wywiadów będę Wam przedstawiała blogi, na które zaglądam regularnie i czytam z podziwem. Pewnie zastawia Was, dlaczego jestem stałą czytelniczką MOOONEYKILLS, więc śmiało mogę napisać, że ta dorosła kobieta jest bardzo oryginalną blogerką, która ma nietypowy sposób na siebie i która każdym zdjęciem na swoim blogu przyciąga moją uwagę na bardzo długo. Ostatnio przejrzałam jej całego bloga i w każdym wpisie znalazłam to "coś", co mnie motywuje do pracy nad swoją własną stroną, a najważniejsze - inspiruje do tworzenia czegoś nowego. W tym wywiadzie powinnam przybliżyć Wam jej osobę oraz jej bloga. Zapraszam! ♡ 

Jak dobrze "rozegrać" ostatni miesiąc wakacji?

   Zostało nam niecałe dwadzieścia dni wolnych od nauki. Tylko od nas zależy jak je rozplanujemy i czy dobrze wykorzystamy każdą chwilę. Z tego powodu przychodzę do Was dzisiaj z kilkoma radami "Jak dobrze 'rozegrać' ostatni miesiąc wakacji?". Mam nadzieję, że pomogę chociaż niektórym ogarnąć plan działania na ostatnie kilkanaście dni wakacji. Zapraszam do czytania! ♥

W tym poście podawałam trzy metody na niemarnowanie wakacji - klik

Post gościnny - Mery

Hejo! Mam na imię Maryla, w blogsferze znana jako Mery z bloga meryy-blog.blogspot.com. Założę się, że większość z Was nie słyszała jeszcze o moim blogu, dlatego postanowiłam wysłać zgłoszenie do nowej kategorii Oli na blogu, w celu przybliżenia swojej osoby większemu gronu odbiorców. Myślę, że zainteresuję Was moją osobą i odwiedzicie mojego bloga. :)

LONDYN

   Pomimo, że nie byłam przekonana do tego wyjazdu, jestem ogromnie szczęśliwa, że spędziłam najlepsze osiem dni wakacji w stolicy Wielkiej Brytanii. Nie wspominałam Wam wcześniej, ale wyjazd do Londynu nie miał być rekreacyjny. W dodatku przez niego miałam bardzo zszarpane nerwy, ponieważ po każdym problemie z nim związanym pojawiał się kolejny. Na szczęście jakoś to przeżyłam i wróciłam cała, hah.

   Sharing Economy versus Waste Culture, projekt finansowany przez Erasmus + EU, w te wakacje złączył młodych ludzi z Hiszpanii, Rumunii, Turcji, Wielkiej Brytanii oraz Polski w celu rozmyślania, wyrażania swojego zdania, dyskutowania, tworzenia nowych pomysłów na temat ekologii i recyklingu w Europie. Wśród tych młodych ludzi znalazłam się także ja.

   Każdego dnia spotykałam się z grupą i robiłam coś, co miało na celu polepszenia środowiska. Czasami tylko dyskutowaliśmy na przykład, na temat marnowania zasobów w naszym kraju, ale zdarzały się też takie dni, podczas których jechaliśmy gdzieś, aby nabyć doświadczenia m.in. do miejsca, gdzie londyńczycy segregują odpady (to było istne piekło, ale przejrzałam na oczy i od tego momentu, wiem, jak ważne jest segregowanie śmieci). Z tego powodu były dni, podczas których żałowałam, że w ogóle się na to pisałam i tam pojechałam, ale wracając z takiego wyjazdu poczułam się lepszym człowiekiem.

   Natomiast mimo bardziej edukacyjnej części wyjazdu, udało mi się zwiedzić Londyn. Widziałam wszystkie zabytki, o których zobaczeniu marzyłam od dziecka. Nie udało mi się niestety zobaczyć m.in. strażników londyńskich, na których mi bardzo zależało, ale sam fakt, że byłam w Londynie dostarcza mi wiele satysfakcji. Pocieszam się teraz ciągle myślą, że kiedyś tam wrócę i porobię lepsze zdjęcia, i zobaczę wszystko co chciałam :')

Prawdziwi przyjaciele są na zawsze, a nie na chwilę.

   Każdy z nas chce mieć/potrzebuje mieć przy sobie kogoś bliskiego. Jesteśmy tylko ludźmi, co wiąże się z tym, że pragniemy silnych i stałych więzi z innymi. Takie relacje często nazywamy przyjaźnią. Czym jest przyjaźń? Jak ją odróżnić od normalnej znajomości? Z czym się ona wiąże? Odpowiedzi na te pytania nie są łatwe, ale spróbuję się jakoś sensownie wypowiedzieć ;)

   Naprawdę bardzo trudno zdefiniować słowo "przyjaźń". Każdy może rozumieć je inaczej. W moim przypadku przyjaźń jest to silna więź, która łączy mnie z pewną osobą. Jest to także coś  - związek, relacja - wspaniałego, które tworzę z drugą osobą. W dodatku jest to moje małe uzależnienie, przyzwyczajenie się do czyjegoś towarzystwa. Jest to coś najcenniejszego w moim życiu! ♡

   W tych czasach dość łatwo odróżnić przyjaźń od normalnej znajomości, mamy za to większy problem. Nadużywamy słowa "przyjaciel". Więc, może zaczniemy od tego, kim on jest. Przyjaciel jest to przede wszystkim: ktoś nam bliski, ktoś komu możemy zaufać, ktoś na nim można polegać, ktoś, z kim będziemy spędzać wszystkie chwile - te radosne i te smutne, ktoś, kto nas zawsze zrozumie, ktoś, kto zawsze pomoże, ktoś dla nas najważniejszy. Jak widać można opisywać dalej jaki powinien być przyjaciel, ale łatwo podsumować - przyjaciele są wyjątkowi, jedyni w swoim rodzaju i najważniejsze - nie są na chwilę. Wiedząc, czym powinna charakteryzować się taka osoba, łatwo odpowiedzieć na pytanie: "Czy on/ona jest moim przyjacielem?".

   Taka wartościowa więź wiąże się przede wszystkim z pielęgnacją jej. Żeby coś rosło w siłę, należy o to dbać. Tak jest z przyjaźnią, a także miłością. Nie może ona istnieć bez wspólnych cech, bez porozumienia, bez chęci i miłości do drugiej osoby. Jest to zbyt silne i zobowiązujące uczucie, aby można było je łatwo poczuć i znaleźć. Trzeba się o nią starać każdego dnia, pamiętajcie o tym! :')