To już roczek bloga!

   Dokładnie rok temu dodałam tutaj pierwszy post. Byłam wtedy nieświadoma tego, jak bardzo ten ruch odmieni moje życie. Nigdy nie śmiałam powiedzieć, że cały rok jestem zdolna prowadzić systematycznie swoją stronę internetową! Jestem tak mile zaskoczona, że aż nie chce mi się w to wierzyć! Dzisiaj mija pełny rok. Mogę się już nazwać prawdziwą i prawie doświadczoną blogerką. Przez cały ten okres śledziliście moje życie i obserwowaliście jak się zmieniam. Dziękuję Wam za wsparcie i za to, że jesteście. Także chcę podziękować Kice za to, że zawsze tworzy dla mnie design lub go odświeża! Jesteś kochana!
   Powinnam teraz jakoś podsumować ten cały rok, ale nie chcę być jak większość, więc stawiam na coś innego. Staram sobie stawiać poprzeczki i próbować przez nie przejść. Zawsze dążę do celu i staram się nie zbaczać z jego drogi. Dlatego w skrócie odpowiem na banalne pytania, które wszystko idealnie podkreślą.

Dlaczego założyłam?

 Nie było powodu, dla którego założyłam bloga. Zaproponowano mi to, a ja skorzystałam. Na początku miała być to niewinna rozrywka, oderwanie się od  rzeczywistości. Nie spodziewałam się, że będzie to połączenie moich pasji, moje drugie życie. Kocham blogowanie!

Jak często tu byłam?

 Na początku było łatwiej. Dodawałam posty co trzy dni bez żadnej obawy. Po jakimś czasie zrozumiałam, że muszę zmienić parę rzeczy. Przestałam być dziecinna. Stawiałam pierwsze kroki ku modzie i fotografii. Teraz jest wprost idealnie. Dodaję systematycznie posty (co sobotę o 16:00), co jest wielkim wyczynem jak dla mnie i zdjęcia, które tu wstawiam są dobre, a nie takie jak kiedyś - złej jakości i bez sensu. Jestem tu coraz rzadziej, jeśli chodzi o posty, ale czuwam nad blogiem codziennie. 

Jak mi się blogowało?

 Bardzo przyjemnie. Były wzloty i upadki. Najgorsze jednak wśród nich to: pustka w głowie, brak weny, kryzys i zwątpienie. Nie mówię, że przez to przeszłam i mam to za sobą. Zawsze będzie "coś" co stanie na środku drogi do szczęścia.

Co zauważyłam?

 Zauważyłam ogromną metamorfozę bloga jak i mnie samej. Wydoroślałam i znalazłam swój cel. Tutaj odkrywam siebie, ale także poznaję dobrych ludzi, cudownych i utalentowanych rówieśników, z którymi dzielę tę piękną pasję.

Co osiągnęłam?

 Nie osiągnęłam niczego wielkiego. Po prostu zbudowałam sobie fundamenty idealnego charakteru oraz nauczyłam się wielu rzeczy np. doboru ubrań, pozowania do zdjęć. Idę ciągle naprzód. Cieszę się, że jest coraz lepiej i że uczę się na swoich błędach. Najlepsze co dostałam to Was, kochanych czytelników! Tyle komentarzy, obserwacji i wyświetleń... Marzenie każdego blogera. Dziękuję!

 Z tych postów jestem najbardziej dumna i mam do nich ogromny sentyment. To one wprowadziły wielkie zmiany na tym blogu. Dzięki nim jest on coraz lepszy. klik klik kilk klik klik

|bluzka - butik|spodnie - house|buty - ccc|łańcuch - promod|bransoletka - apart|   Fot. Justyna

Cudowny rok!
Kocham Was, Ola K ♥