Wpadłam na pomysł napisania dla Was tego wpisu, żebyście uświadomili sobie, że czas szybko płynie i nim się obejrzycie - przed Wami będzie leżał arkusz egzaminacyjny, a Wy będziecie świecić oczami. Zapraszam Was na post, który powinniście potraktować poważnie i wyciągnąć z niego jak najwięcej! ♥
zapraszam na wpis ze sposobami na naukę do egzaminów - klik
Zostało jeszcze sporo czasu. Do kwietnia, czy maja jeszcze daleko. I co z tego? Miałam się uczyć od stycznia i proszę, zaczęłam się do wszystkiego zabierać w kwietniu. Nie warto odkładać. Tak samo jest z dietą, czy ćwiczeniami fizycznymi. Nie zaczniecie teraz, to i jutro nie zaczniecie. Im prędzej się zorganizujecie, tym bardziej będziecie przygotowani. Ćwiczcie do skutku. Uwierzcie mi, wiem co piszę :)
Najlepsze, co możecie dla siebie zrobić podczas ostatnich tygodni do egzaminów, jest odcięcie się od wszystkiego, co Was rozprasza. Warto poświęcić się samej nauce i być pewnym, że dało się z siebie sto procent. Pasja i telefon nie uciekną, nie martwcie się.
Coś czego także nie zastosowałam. Nie warto powtarzać materiału do nocy i brać tego wszystkiego ze sobą do szkoły. To naprawdę nic nie da. Tylko pogorszy sytuację i doda Wam świadomości, że macie pewne luki. Dzień przed ważnym egzaminem powinniście zrobić sobie luźny dzień i porządnie wypocząć.
Na egzaminach mogą pojawić się pytania, których nie rozumiecie albo te, na które nie znacie odpowiedzi. To jest normalne. Czasami wystarczy pomyśleć logicznie i da się skojarzyć właściwą odpowiedź. Wystarczy trochę chęci i wiary w swoje możliwości.
Największy błąd jaki popełniłam po napisaniu każdego egzaminu, to było oczekiwanie na prawidłowe odpowiedzi na onecie. Nie radzę Wam sprawdzać tam wyników, ponieważ możecie popaść w obłęd. Odradzam także wszelakie sposoby na poznanie poprawnych odpowiedzi. Czasami ich znajomość może zniszczyć nam humor na najbliższe parę miesięcy.
NAPISAŁAM TEN POST Z DUŻYM WYPRZEDZENIEM, ŻEBY WSZYSTKO WAM UŚWIADOMIĆ
Chciałam serdecznie podziękować Patrycji za perfekcyjną realizację mojej inwencji twórczej. Dziękuję Ci za trud i 24h współpracy. Z naszej ciężkiej pracy powstał nowy, wspaniały wymiar tego bloga.
Jednakże składam też serdeczne podziękowania do Amandy za wykonanie bardzo oryginalnego loga, które znajduje się w etykiecie pod każdym wpisem.
___________________________________________________________________________________________________
Obserwuje! <3
OdpowiedzUsuńCudowny blog i zdjęcia !
Świetny blog! :)
Zapraszam na mój blog link poniżej !
MÓJ BLOG - http://maaziix33.blogspot.com/
Odwdzięczam za wszystko❕
OBSERWACJA, KOMENTARZE, ODWIEDZANIE NA STAŁE - zaczynać! Nie lubię oszustwa!
Bardzo pomocny post, tym bardziej, że w kwietniu będę pisać egzamin gimnazjalny :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
o tak, zawsze przed egzaminem warto zrobić sobie luźny dzień;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Bardzo pomocny post, na pewno bardzo mi się przyda, bo będę pisać najbliższy egzamin gimnazjalny. :)
OdpowiedzUsuńMega pomocny post:) A rady bardzo dobre!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko:*
Nowy post na www.twinslife.pl -klik ♡
ja pamietam ze na testy egzaminacyjne nie uczyłam się za wiele, ale też nie zalezało mi na tym. Jednak do matury, która juz za 5 miesięcy podchodzę nieco poważniej/Karolina
OdpowiedzUsuńja też pisałam w tym roku egzamin i zdecydowanie rady, które tutaj wypisałaś są bardzo przydatne! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
positivelittlethink.blogspot.com [klik]
oddech-piora.blogspot.com [klik]
Bardzo cenne porady zwłaszcza dla mnie ponieważ zawsze się naucze, a wychodzi 3 lub 4 no albo jakiś cud się zdarzy i będzie 5.
OdpowiedzUsuńhttp://life-patuu.blogspot.com
Wspaniałe rady! Idealnie wszystko ujęłaś. Nic dodać, nic ująć :* Pozdrawiam Oluś <3
OdpowiedzUsuńhttp://klaudencja.blogspot.com/
Też pisałam ten egzamin, zaczęłam się uczyć w styczniu, a i tak wyniki były niezadowalające ehh wszystkie starania w moim przypadku zniszczył stres. Ocenami jednak nadrobiłam i jestem w szkole, do której chciałam się udać. Bardzo przydatny post dla osób przygotowujących się. Szczególnie ważny jest punkt "odciąć się" - to na prawdę BARDZO pomaga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło (:
Moje skromne progi
beautiful pics dear..
OdpowiedzUsuńkisses
Powodzenia wszystkim którzy będą teraz pisać egzaminy :)
OdpowiedzUsuńcrejzzzooll.blogspot.com
Ja piszę egzaminy gimnazjalne w tym roku, i właśnie mnie uświadomiłaś, że zostały mi tylko 4 miechy....dzięki, dałaś mi kopa, muszę zacząć nad tym trochę siedzieć.
OdpowiedzUsuń[mój blog]
Egzamin piszę za rok, ale twoje rady na pewno bardzo mi pomogą ;)
OdpowiedzUsuńMój Blog
Przyznam szczerze, że nie powtórzyłam nic dosłownie do egzaminu i nie poszedł mi jakoś słabo, byłam z siebie zadowolona. Fakt, nie warto czekać na poprawne odpowiedzi na Onecie czy jakiejkolwiek innej stronie, bo bardzo często są złe :/.
OdpowiedzUsuńagnieszkaa-es.blogspot.com
świetne rady, nie warto niczego odkładać :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście egzamin gimnazjalny mam za sobą i powiem wam szczerze, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Nauczyciele kreują wokół niego taką atmosferę grozy i utrzymują, że jest nie-do-zdania. To nieprawda i mimo, że trzeba poświęcić chwilkę na powtórzenie, nie należy się tak bardzo nim stresować.
OdpowiedzUsuńcolorfulpantaloons.blogspot.com
Ja też w tym roku pisałam egzaminy kończące gimnazjum. Z wyników byłam całkiem zadowolona i podobnie jak ty dostałam się do wymarzonego liceum. Niestety też trochę źle rozplanowałam naukę i część materiału musiałam powtarzać wieczorami między kolejnym egzaminami. Dla mnie najgorsze było wymienianie się odpowiedziami po egzaminie czy między egzaminami ze znajomymi.
OdpowiedzUsuńhttp://whispersofstyle.blogspot.com/
O kurde! zapomniałam o egzaminie XD
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Świetne rady, na pewno z nich skorzystam w tym roku! :)
OdpowiedzUsuńwww.cassey-cassey.com
Porady przydatne, a że w tym roku pisze egzamin to tym bardziej się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że to już za mną. Teraz tylko matura i studia...
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Całkowicie się z tym zgadzam, a w szczególności z tym, żeby dzień wcześniej już nic sobie nie powtarzać i się zrelaksować ;)
OdpowiedzUsuńadgam.blogspot.com
Najlepiej to już uczyć się od pierwszej klasy. Z własnego doświadczenia wiem, że cięzko potem to wszystko odrobić. Jestem już po maturze 2 lata i dopiero teraz widzę, jak ważne jest aby systematycznie się przykładać do zajęć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://takpoprostuzyc.blogspot.com/2015/12/co-bedziesz-robic-w-nowym-roku-konkurs.html
w sumie kilku lat w 1 rok się nie nauczysz.. Ja na początku miałąm zamiar się uczyć, ale potem sobie to odpuściłam. Bo prawdziwe testy były w sumie łatwiejsze od tych prónych i napisałem je dość dobrze :) jestem w tym liceum co chciałam i jest oki :P)
OdpowiedzUsuńxxMadeline
Bardzo fajne rady ! Ja po Nowym roku biorę się ostro za nauke :) Nowy semestr , nowa motywacja :)
OdpowiedzUsuńhttp://anonimoowax.blogspot.com/
Olu, bardzo dobrze, że piszesz o tym teraz, żeby sie nie denerwować w kwietniu już teraz trzeba zacząć, dobry plan i systematyczność to droga do sukcesu :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Moim zdaniem jeśli ktoś nie uczył się systematycznie to kilku lat nie nadrobi nawet w kilka miesięcy :)
OdpowiedzUsuńHELLO QUANTI [KLIK]
Ja na szczęście mam jeszcze rok do tego egzaminu, ale twoje rady zachowam sobie na przyszłość :) Z tą ostatnią zgadzam się w stu procentach, bo przy sprawdzianie szóstoklasisty popełniłam niestety ten błąd ;(
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
Ja egzamin pisalam dwa lata temu, ale nie stresowalam sie nim :).
OdpowiedzUsuńTeż pisałam egzamin gimnazjalny w tym roku i miałam dokładnie taką samą sytuację. Zawaliłam historię. Był to test, który poszedł mi najgorzej, a był dla mnie najważniejszy (od razu po polskim), bo w końcu chciałam iść na humana. Na szczęście mimo wszystko się dostałam, bo skończyłam z 154 punktami. Jednak kosztowało mnie to wiele stresu i nieprzespanych nocy, byle tylko mieć jak najlepsze oceny. Niestety nic co odkładamy na później nie wychodzi nam na dobre... :/
OdpowiedzUsuńPoza tym śliczny blog... cudny wygląd <3
http://sweet-crocodile.blogspot.com/
O Matko, kiedy to bylo, egzamin gimnazjalny... Ale rady przydada sie dzieciakom w mojej szkole, w ktorej ucze ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre rady zgadzam się z Tobą.
OdpowiedzUsuńdzięki za rady, bo właśnie piszę egzamin w tym roku
OdpowiedzUsuńbędę starała się do niego jak najlepiej przygotować, ale boję się, że nie dam po prostu rady, zwłaszcza z historią, która jest totalną pamięciówką i słabo poszła mi na próbnym teście... no i matematyką, bo jak że inaczej :(
miejmy nadzieję, że jakoś zdam wyniki nie będą najgorsze :) dzisiaj mam w planach zrobić kilka testów :)
http://karik-karik.blogspot.com/
Świetne rady!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego roku! :)
Zapraszam na nowy post po małej przerwie!
Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Super blog i śliczne zdjęcia ! zostanę na dłużej :) zapraszam do siebie, dopiero zaczynam więc liczę na jakieś wskazówki :) pozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku :**
OdpowiedzUsuńhttp://czarnotowidze2.blogspot.com/
Ja wole nie wspominać moich egzaminów haha :D
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Najważniejsza i tak jest systematyczna nauka ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny design bloga <3
pozdrawiam, it's Nel (klik) :)
Oj... coś wiem o telefonie, o internecie... Zawsze jest mi ciężko odstawić wirtualny świat. Tak to już jest z uzależnieniem :D
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana, bardzo się cieszę, że logo się podoba :*
Jakie ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Nie warto odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę, lepiej zaplanować sobie naukę na egzaminy i dopasować metody do siebie :)
OdpowiedzUsuńMój blog :)
A i wygląd jest super, logo też!
UsuńPamiętam kiedy to ja pisałam ten test. Bardziej się stresowałam próbnymi niż głównymi i może to dobrze. Nie powtarzałam sobie zbytnio. Większość olałam, także może nie jestem dobrym przykładem, ale myślę, że nie należy przesadzać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :>
http://owocowa-dama.blogspot.com/
Genialne porady! :) Wygląd bloga jest boski!
OdpowiedzUsuńHigh Five? :)
http://fridayp.blogspot.com/
Najlepszy sposób żeby się uczyć to "odcięcie się" od świata chociaż na trochę. tak najefektywniej usiąść mi do nauki przed maturą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
Ja w tym toku bede pisała te testy :/
OdpowiedzUsuńZapraszam-Official Patty ! :)
Ja w tym roku mam egzamin, więc te rady na pewno bardzo mi sie przydadzą! :)
OdpowiedzUsuńVeroni- agataweranika.blogspot.com
Pragnę złożyć żarliwe życzenia:
OdpowiedzUsuńszczęścia, dobrego zdrowia, powodzenia,
oby troski życia zaginęły w mroku
podczas nadchodzącego Nowego Roku!
www.Klaudencja.blogspot.com ----> Zaobserwuj!
Egzamin gimnazjalny pisałam 3 lata temu i teraz wiem, że jest to zwykły teściki w porównaniu z maturą, która czeka mnie w maju. Oczywiście, że nie warto się od razu poddawać tylko uważnie czytać każde zadanie i odpowiedzi bo bywa tak, że właśnie w nich są rozwiązania. Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej jest rozwiązywać jak najwięcej egzaminów z poprzednich lat ;)
OdpowiedzUsuńto prawda! cenne rady:)
OdpowiedzUsuńŚwietne post i super rady,ja teraz w styczniu mam dopiero próbne gimnazjalne,a jeszcze nic nie powtarzałam! :(
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
Mój blog-KLIK!
Dziękuje za napisanie tego postu. Zmotywowałaś mnie.Ja w tym roku pisze test, i zabieram się teraz do nauki :)
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Moim zdaniem najważniejsze jest to, aby niczego nie odkładać na później. Czas szybko leci i za chwile zaczną się wszystkie egzaminy. Trzeba uczyć się na bieżąco i nie robić sobie zaległości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
sajecka.blogspot.com
Na pewno powrócę do Twojego wpisu nie raz aby dodać sobie chęci do nauki. Mnie w tym roku czekają egzaminy i cały czas sobie powtarzam, że muszę zacząć się uczyć. Na pewno zajrzę też do twoich notek które podlinkowałaś!
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik
Tak, czas leci szybko. Widzę to bardzo po urodzeniu dziecka. Zaledwie wczoraj ją urodziłam, a zaraz będzie miała 16 miesięcy.
OdpowiedzUsuńJestem na ostatnim roku studiów, zaraz sesja ,a w czerwcu obrona pracy licencjackiej i też się muszą zacząć przygotowywać - nie dość, że muszę 3/4 pracy zmienić to jeszcze opracować 30 pytań na obronę i się ich nauczyć, więc tak - zapewne nim się nie obejrzę to będzie tydzień do obrony :P .
Wpadłam na Twój blog przypadkiem, ale bardzo mi się spodobał i dodaję do obserwowanych. Ja dopiero zaczynam przygodę z blogiem, ale zapraszam wszystkich chętnych, w rewanżu dodam do obserwowanych :).
www.pa2ul.blogspot.com