Wywiad z Karoliną Walicht

   W dzisiejszym wpisie przeczytacie wywiad, którego udzieliła mi kolejna z moich ulubionych blogerek - Karolina Walicht. Przypomnę Wam, że na razie jedynie w formie wywiadów będę Wam przedstawiała blogi, na które zaglądam regularnie i czytam z podziwem. Pewnie zastanawiacie się dlaczego zainteresowałam się jej blogiem. Zacznę od tego, że pokochałam go niedawno. Stało się to za sprawą magnetyzujących zdjęć oraz jej egzotycznej urody. Zawsze mnie to bardzo inspiruje. Dziewczyna ma niesamowitego bloga i do tego jest przesympatyczną oraz pomocną osobą. Mam nadzieję, że poznacie ją lepiej, poprzez ten wywiad. Zapraszam! ♥

▪  - Olusiek (ja)

▹ - Karolina

▪ Cześć Karolina. Czy masz czas i ochotę udzielić mi paru odpowiedzi na pytania?

▹ Jasne, z wielką chęcią.

▪ Cudownie! Nie byłam w stanie znaleźć na Twoim blogu żadnej informacji dotyczącej tego, kiedy założyłaś bloga i odniosłam też wrażenie, że usunęłaś pierwsze posty. Kiedy zaczęłaś swoją działalność i co ją zapoczątkowało?
▹ Blog istnieje od 3 stycznia 2013 roku, czyli skończył już 3 latka! Było to całkowicie przypadkowe. Natrafiłam w Internecie na kilka blogów i stwierdziłam, że sama chcę mieć taką stronę. Wtedy nie widziałam nic o blogowaniu, nie miałam  aparatu i pomysłu na siebie za bardzo też nie. Po prostu chciałam mieć bloga.

▪ O, faktycznie długo już tu z nami jesteś. Chęć posiadania własnej strony internetowej z takiego powodu jest bardzo dobra. Zwłaszcza, jeśli z czasem staje się naszą pasją. Masz jakieś zainteresowania oprócz pisania?

▹ Chyba oczywiste jest to, że przez bloga zainteresowałam się fotografią i jestem naprawdę szczęśliwa z tego, jak wielki postęp osiągnęłam w tej dziedzinie. Oprócz tego bardzo dużo czytam. Potrafię przerobić nawet kilka książek tygodniowo.

▪ Widzę, że wiele nas łączy. Po przejrzeniu Twoich zdjęć stwierdziłam, że z czasem zaczęłaś prowadzić go bardzo profesjonalnie. Zdjęcia, które się pojawiały były coraz lepsze. Zdradzisz mi swoje tajniki związane z sesjami zdjęciowymi? Kto najczęściej robi Ci zdjęcia? Jak wygląda ten cały "rytuał"? W jaki sposób najczęściej je przerabiasz?

▹ Bardzo mnie to cieszy, że moi czytelnicy dostrzegają moje starania i postępy. Zdjęcia najczęściej robi mi kuzynka albo mama. Dla mnie najważniejsze jest miejsce na sesję. Nie robię zdjęć w przypadkowych miejscach. Zawsze dbam o to, żeby było dobrze naświetlone i fajnie wypadło na ujęciach. Uwielbiam robić sesje o zachodzie słońca, ale niestety zimą o to trudno.

   Przygotowania do zdjęć zaczynam w domu, wybieram taki strój, żeby pasował do ich klimatu, maluje się trochę mocniej niż na co dzień. Zawsze się śmieję, bo nie ważne, ile razy napiszę, że tego nie robię, to ludzie i tak zapytają w jaki sposób kręcę włosy - czy prostownicą, czy lokówką, czy w jakiś inny. Nie robię tego, haha!

   Uciekam od takich sprzętów jak najdalej. Nie pozwoliłabym dotknąć moich włosów czymś gorącym. Kiedy jestem gotowa idę, bądź jadę na miejsce sesji, nastawiamy aparat i zaczynamy. Co do przerabiania zdjęć, to na razie zostanie to moją tajemnicą, może z czasem się przekonam i pokaże na blogu tutorial :)

▪ Efekty tego "rytułału" bardzo dobrze widać na Twoim blogu. Moim zdaniem jest tam naprawdę dobrze. Zwłaszcza ta obróbka... W takim razie będę jej nieustannie wyczekiwać. A jak wygląda u Ciebie pisanie wpisu? Długo Ci to zajmuje? Jak do tego podchodzisz?

▹ Szczerze rzadko cokolwiek pisze na blogu, jak widać w postach. Najczęściej jak już coś napiszę to jest to jakaś recenzja kosmetyków, bądź jakieś Q&A. Ale 80% moich postów to tylko zdjęcia. Tworzenie takiego postu, z obróbka zdjęć zajmuje mi ok. 2h. Najdłużej przerabiam zdjęcia, bo ok 1,5h. Nad jednym zdjęciem spędzam średnio 10 min.

▪ To naprawdę bardzo długo. Nie zwróciłam nigdy uwagi na to, ile zajmuje mi obróbka jednego zdjęcia, ale wydaje mi się, że dwa razy krócej. Jednakże post potrafię tworzyć nawet 5h (za jednym podejściem). W związku z tak długim czasem poświęconym przeróbce zdjęć na pewno odruchowo patrzysz na to jak inni to robią, prawda? Na co jeszcze zwracasz uwagę wchodząc na czyjegoś bloga?

▹ Szczerze to obecnie przeglądam bardzo mało blogów. Odwiedzam od czasu do czasu blogi dziewczyn, z którymi mam kontakt. Czasami wejdę i skomentuję kilka blogów moich czytelników. Własnie największą uwagę zwracam na zdjęcia. Niekiedy podłapię jakąś inspiracje, ale jak coś mi się nie podoba, jest nieestetyczne to zwyczajnie zamykam stronę.

▪ Mam tak samo. A jaki masz kontakt z czytelnikami? Zwracasz uwagę na słowa, które do Ciebie piszą pod  każdą notką? 

▹ Czytam każdy komentarz i wszystkie wiadomości poza blogiem  Zwracam uwagę na to, kto pisze i często widzę te same nazwy, niektórzy komentują regularnie od nawet 2 lat! Jest mi bardzo miło kiedy widzę, że to, co robię ma dobry odbiór.

▪ Nie dziwię Ci się. Sama wiem, jak wiele znaczą dla blogerów miłe słowa od ich czytelnika. A organizowałaś już jakiś zlot, czy jakieś drobne spotkanie z czytelnikami lub blogerami?

▹ Nie, jeszcze nie  Bardzo chciałabym zorganizować coś takiego, ale jednocześnie boję się że nikt by nie przyszedł i tylko bym się rozczarowała.

▪ Należy być dobrej myśli, Karolino. Na zakończenie wywiadu mam dwa pytania odnośnie Twoich planów. Pierwsze z nich - masz jakieś plany na przyszłość związane z blogiem?

▹ Nie mam zamiaru rezygnować z bloga tak długo, jak ktokolwiek będzie to czytał i oglądał. Jeżeli chodzi o kontekst bloga, jako pracy, to raczej nie. Nie czułabym się do końca spełniona, mam swoje małe ambicje i chciałabym mieć pracę swoich marzeń, haha! Oczywiście nie rezygnując przy tym z bloga :)

▪ To już teraz życzę Ci spełnienia tych marzeń i celów. Zaczął się nowy rok. Jesteś już po trzech latach blogowania. Na pewno masz jakieś postanowienia noworoczne z nim związane. Zdradzisz mi je?

▹ Chyba nie będę zbyt oryginalna jeśli powiem, ze chcę się dalej rozwijać i stale powiększać grono czytelników. Chciałabym żeby w tym roku blog na dobre się rozkręcił, statystyki jeszcze bardziej skoczyły w górę i oczywiście całej masy dobrych zdjęć! Być może przed wakacjami pomyślę o tym moim pierwszych spotkaniu z czytelnikami, zadam pytanie czy ktokolwiek, by chciał w czymś takim uczestniczyć i coś z tego będzie - to byłby mój ogromny sukces! Chce robić, co robię, bo sprawia mi to wiele przyjemności i dobrze się przy tym bawię.

▪ Życzę Ci wypełnienia każdego z tych postanowień. Piszesz cudownego bloga i wierzę w to, że wszystko pomalutku będzie jeszcze lepsze. Dziękuję niezmiernie za udzielone mi odpowiedzi ♥

▹ Mi też było bardzo miło, dziękuję! ♥

wywiadu udzieliła: Karolina Walicht z bloga - luuvmy.blogspot.com

__________________________________________________________________________________________________