Bezustannie dziwi mnie brak chęci do czegokolwiek. Wydawało mi się, że w momencie, kiedy zakończę swoją ponad dwumiesięczną przygodę z (wyniszczającą mnie) pracą, powrócę na bloga ze zdwojoną siłą oraz tysiącami pomysłów na wpisy. Tak się nie stało. Było wręcz przeciwnie.
Rozpoczęłam blogowy kryzys tzn. odechciewa mi się chodzić na/robić zdjęcia; składać długie zdania oraz pisać wartościowe posty t.j. poradniki, czy przemyślenia (jak widać, teraz przeważa lifestyle), choć w nich zawsze czułam się najlepiej; moje myśli dotyczące bloga stały się bardzo pesymistyczne; wszystko straciło dla mnie sens, pomimo że dalej wiem, że życie bez bloga utraciłoby swoją wartość.
Piszę to, ponieważ domyślam się, że zauważyliście, iż coś tutaj nie gra. Nie wiem, jak temu zapobiec, gdyż od piątku czeka mnie fala wyjazdów, podczas których czas na bloga będzie ograniczony, ale... spróbuję coś na to zaradzić i obiecuję, że w ich trakcie porobię dużo zdjęć pod bloga. Teraz potrzebuję tylko od Was wsparcia, cierpliwości, motywacji do działania i kreatywnych pomysły na noty. Mogę na to liczyć?
Ostatni gwoźdź został wbity, więc zostało mi tylko jedno - powstać.
Rozpoczęłam blogowy kryzys tzn. odechciewa mi się chodzić na/robić zdjęcia; składać długie zdania oraz pisać wartościowe posty t.j. poradniki, czy przemyślenia (jak widać, teraz przeważa lifestyle), choć w nich zawsze czułam się najlepiej; moje myśli dotyczące bloga stały się bardzo pesymistyczne; wszystko straciło dla mnie sens, pomimo że dalej wiem, że życie bez bloga utraciłoby swoją wartość.
Piszę to, ponieważ domyślam się, że zauważyliście, iż coś tutaj nie gra. Nie wiem, jak temu zapobiec, gdyż od piątku czeka mnie fala wyjazdów, podczas których czas na bloga będzie ograniczony, ale... spróbuję coś na to zaradzić i obiecuję, że w ich trakcie porobię dużo zdjęć pod bloga. Teraz potrzebuję tylko od Was wsparcia, cierpliwości, motywacji do działania i kreatywnych pomysły na noty. Mogę na to liczyć?
Ostatni gwoźdź został wbity, więc zostało mi tylko jedno - powstać.
| tank top - ? | spódnica - dzieło babci | buty - ccc | torebka - shein.com |
fot. Nikki
fot. Nikki
Jeżeli jesteście z Krakowa, Warszawy, Szczecina, Poznania (lub ich okolic) i chcielibyście mnie spotkać... dodajcie się do Oluśków ↓
PRZYPOMINAM O WIELKIM ROZDANIU - klik
PRZYPOMINAM O WIELKIM ROZDANIU - klik
Obiecuję, że jest to ostatni taki informacyjno-pesymistyczny wpis w tym miesiącu.
Chcecie mi pomóc rozkręcić bloga?
Jeśli tak, napiszcie, co chcielibyście zobaczyć na moim blogu :)
Chcecie mi pomóc rozkręcić bloga?
Jeśli tak, napiszcie, co chcielibyście zobaczyć na moim blogu :)
______________________________________________________________________________________________________
Ty wracasz i ja też tu powracam!
OdpowiedzUsuńKurde, mnie chyba trochę dłużej nie było... Ale zostawmy szczegóły na kiedy indziej!
Po pierwsze zdjęcia są cudowne! I niestety nie wiem co jeszcze tu dodać więc lecimy dalej...
Szczerze brakowało mi twojego pisania, ale sama nie wiem czemu tyle zwlekałam by znów tu zajrzeć. Trochę zraziłam się do blogsfery, ale prawdę mówiąc tutaj jest inaczej. Jest tak jakoś... przytulniej? Jeju nie wiem jak to nazwać hahah
W każdym razie tym razem nigdzie nie uciekam i powracam do komentowania. Dużo weny życzę, buziaki xx
kocham Cię <3
UsuńOlu, kochana! A ja bym chciała przeczytać czym kierujesz się w doborze stylizacji, jak wyglądają twoje zakupy bo po prostu kocham Twój styl! :) Albo coś na temat zrobienia idealnych zdjęć na bloga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
just-do-one-step.blogspot.com
Nie załamuj się kochana! Każdy bloger w swojej "karierze" miał taki kryzys, wiem, co mówię. Weź się w garść, bo masz naprawdę dużo obserwatorów, dla których na pewno warto tworzyć. Trzymam za Ciebie kciuki. Świetne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Takie piękne zdjęcia MUSZĄ być początkiem czegoś nowego, trwałego i wiecznego.
OdpowiedzUsuńNie możesz już nas opuszczać... bo w końcu nie będziesz miała po co wracać. Więc już teraz zostań i dołóż wszelkich starań, by odbudować wszystko to, nad czym tyle czasu pracowałaś <3
www.xavilove.com
Nie przejmuj sie może powinnaś po prostu odpocząć? <3 dasz rade i świetne zdjęcia <3 wrócisz jak będziesz gotowa :3
OdpowiedzUsuńMój blog klik!
Piękne zdjęcia, mam nadzieję, że nas nie opuścisz :)
OdpowiedzUsuńMój Blog
Teraz już będzie tylko lepiej! Zobaczysz ^^ Kryzys minie i znów nastaną dobre dni :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze cudowne *.*
Również czasami mam takie blogowe kryzysy, ale najważniejsze to nie poddawać się. :) Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Niestety blogowy kryzys teraz dopada mnie... Niesamowita sesja Kochana!
OdpowiedzUsuńKarolina
Mój blog: http://karolinaprzybyl.blogspot.com
Każdego dopada ten moment ,ważne żeby się nie poddać ;)
OdpowiedzUsuńAh, również tkwię w blogowym kryzysie, ale małymi kroczkami staram się z niego wydostać...
OdpowiedzUsuńPiękne są te ujęcia! c:
romantyczna, delikatna sesja ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Każdy miewa blogowe kryzysy, ale przejdziesz przez niego! :) Śliczne fotografie.
OdpowiedzUsuńFajna muzyczka i piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńMNQ - Sopot By Night
Również mam mały kryzys w blogu, ale staram się z tego jakoś wyjść :D Liczę na to, że również znajdziesz siłę i motywację do częstszych postów :) Świetnie wyglądasz :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
[MÓJ BLOG]
też miałam taki okres i wiem co przeżywasz w tym momencie
OdpowiedzUsuńtrzymaj się i mam nadzieję, że niedługo powrócą Ci siły, chęci i pomysły do blogowania :)
http://karik-karik.blogspot.com/
Ale cudowne zdjęcia, pięknie wyszły!
OdpowiedzUsuńJa już się postaram pomóc Ci u mnie z blogiem! <3
Mój blog :)
Ola, wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć, będę Cię wspierała w blogowaniu ile tylko będę miała sił! Mam nadzieję, że po tych wszystkich wyjazdach będzie trochę zdjęć ♥ Kocham i cieszę się, że znów wracasz!!!
OdpowiedzUsuńhttp://iam-wiki.blogspot.com/
Piękne, subtelne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Nie ma nic złego w tym, że potrzebujesz odpocząć. Nawet jeśli tak zdecydujesz-spójrz na to z innej strony-na pewno wrócisz z masą energii i pomysłów! :)
OdpowiedzUsuńNie powinnaś do niczego się zmuszać, bo nie ma w tym nic dobrego :)
blog-klik
Nic nie pomaga jak przerwa, każdy przez to przechodzi. Cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Życzę powrotu weny. Każdy czasami ma kryzys, ale zobaczysz ze wszystko wroci ze zdwojona sila ;* :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, takie subtelne :)
OdpowiedzUsuńMoże odpocznij trochę, naładuj baterie i wróć na bloga z optymizmem.
Myślę, że odpoczynek to dobre rozwiązanie. Po powrocie będziesz już właśnie naładowana i z głową z tysiącami pomysłów. Zdjęcia są świetne!!
OdpowiedzUsuńJull.pl - klik!
ładnie
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
Ale piekne zdjecia !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie , zaczynam i kazdy komentarz i opinia dot. Bloga jest wazna :)
moj blog
ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńzapraszam na NOWY POST! <3 locastrica.blogspot.com/
bardzo piękne portrety ;) podoba mi się kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńkażdy chyba ma taki mini kryzys w blogowaniu, najwazniejsze to nic na siłę. Jezeli potrzebujesz przerwy - zrób ją ale wróć ze zdwojoną siłą :)/Karolina
OdpowiedzUsuńlovely post, kisses :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Wspaniale się prezentujesz w tych kwiatach :)
OdpowiedzUsuńJa mogę Ci tylko życzyć udanego powrotu :)
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
Cudownie wyglądasz <3 Mam nadzieję, że niedługo chęci wrócą i powrócisz z ogromną motywacją :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com