28 lip 2018

Jak stałam się kocią mamą?


   Pewnego pamiętnego czerwcowego dnia moje życie się odmieniło. Wcześniej nie interesowałam się jakoś szczególnie kotami, preferowałam psie czworonogi. Jednakże dokładnie po tej sesji ze wspaniałą kotką ujrzałam mojego małego aniołka, Honey. Kicia była jeszcze wtedy kuleczką z niewielką ilością sierści na ogonku. Od razu wiedziałam, że to jest to czego potrzebuję.
   Z czasem zaczęłam przygotowywać się na wprowadzenie jej do swojego życia. Wszystko szło opornie, ale ostatecznie udało się mi wraz z chłopakiem po nią przyjechać do przeuroczej miejscowości, czyli Kotlina (118 km od Wrocławia).
   Od tamtej pory stałam się stuprocentową kociarą, a zarazem kocią mamą. Honey jest moim oczkiem w głowie i w tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez jej towarzystwa. Dorasta na moich oczach jak na drożdżach, a ja staram się zapewnić jej jak najlepsze warunki do egzystencji. Z własnego doświadczenia śmiem stwierdzić, iż posiadanie kociaka na własną rękę wymaga ogromnej odpowiedzialności i naraża na koszty. Natomiast warto się poświęcić dla tak cudownego pupila ;)

| kombinezon- bershka | choker - ? |
fot. Kinga Szyszka


Co sądzicie o sesji z kotką (mamą mojego maleństwa)?
Macie jakieś zwierzątko?
_______________________________________________________________________________________________________________

18 komentarzy:

  1. Ja też mam kota, bardzo lubię te zwierzęta. Świetny jest ten kombinezon. :)

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kotek! Też mam kota :) mega kombinezon!
    Pozdrawiam, Weronika ♥
    pasjeweroniki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny kociak! Mam sentyment do czarnych kotów, bo też kiedyś takiego miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jakoś wolę psy. Nie przekonałam się do kotów, aczkolwiek urocze zdjęcia <3
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama mam kociaka. Adoptowanego z ulicy!

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili,
    Miłego wieczoru! xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zaraz będę miała.
    Mój synek tak bardzo chciał. W sumie drugi też.
    Tylko, że ten mały dzikusek nie chce dac się złapać:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeuroczy kotek! Ja mam psa, który jest moim calym światem (i podobno jesteśmy podobni, haha).
    Pozdrawiam cieplutko
    My Blog - aleksandraeva.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jesteśmy podobno do siebie podobne, hah ^^

      Usuń
  8. Ja też mam swojego kociaka - Lucynkę. Chociaż wiele przeszła to bardzo ją kocham i mam nadzieję, że stworzyłam jej dobry dom :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny kot, ja akurat wole psy, ale rozumiem :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne oby dwie 😊😊😊
    Ja wolę psy ale jak byłam mniejsza to miałam i kociaki 😊

    https://twinstyl.blogspot.com/2018/07/varlescapl-sukienka.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki słodki kotek <3 I ślicznie wyglądasz w tym kombinezonie :D

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  12. Również mam czarną kotkę, Muffinę. Nie rozstajemy się na zbyt długo, nie potrafiłabym. To moja malutka, ukochana przyjaciółka która zna mnie bardziej niż ktokolwiek inny. Jest cudowna i lepszego zwierzaka nie mogłam mieć <3
    Piękna więź między Tobą a Honey :)
    Pozdrawiam
    FotoHart Blog ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach jest jej mama, ale dziękuję i tak ;)

      Usuń
  13. Ale cudowne zdjęcia! Ja mam pieska z którym spędzam właściwie całe moje życie i tak samo nie wyobrażam sobie tego bez niego :)
    https://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny koteł! I oczywiście kapitalna stylizacja! Do takiej stylówy pasowałyby np. czarne kolczyki takie jak znalazłam tu: https://esclusiva.pl/czarne-kolczyki. Czerń jest super i już!

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
➭ Dziękuję Ci za wejście!
➭ Jeśli skomentujesz, spróbuję się odwdzięczyć!
➭ Nie toleruję spamu, więc nie reklamuj się i nie proś o "klikanie"!
➭ Jeśli spodoba Ci się mój blog i chcesz go odwiedzać, od razu zaobserwuj!
➭ Pamiętaj, że nie uznaję "obs za obs", które niektórzy uważają za wymianę obserwacjami!