WRESZCIE FERIE

     Już od dziś mogę się lenić bez obaw, że powinnam w tym czasie uczyć się do sprawdzianu. Wiem, że niektórzy z Was padają na twarz i czekają na ferie, które mają za miesiąc, ale każdy chce się nacieszyć, prawda? Nie za bardzo podoba mi się to, że nasze wolne od szkoły przypadło w styczniu, ponieważ wolę odprężać się w lutym/marcu, jednakże nie mam akurat tu głosu.

   Dzisiejsza notka jest z odpowiedziami na Wasze pytania i ze zdjęciami z ostatniej sesji, która była robiona podczas opadu śniegu (chyba ostatni raz podchodzę do takiego wyzwania). Zdjęcia Anii są przepiękne, ale śnieg je lekko popsuł. Na pewno ciężko było mnie wyostrzyć i te kropki na fotografiach od śnieżynek były praktycznie wszędzie. Robiliście kiedyś zdjęcia jak padał śnieg?

Wierzysz w przyjaźń internetową? Uzasadnij.

Oczywiście, że wierzę! Już od lat zawieram znajomości przez Internet. Zdarza mi się tam z kimś bardzo zaprzyjaźnić! Można łatwiej spotkać bratnie dusze. Tylko należy pamiętać, że trzeba dobrze pielęgnować takie relacje, żeby te więzy były stałe. Zazwyczaj stoi na przeszkodzie szkoła i brak Internetu. 

Co musi mieć blog, abyś go zaobserwowała?

Moimi kryteriami są: jakość, estetyka, pasja. Jeśli miałabym to rozwinąć to blog powinien: być pisany od serca - nic na silę, mieć zdjęcia dobrej jakości - nie oczekuję lustrzanki, da się zrobić dobre zdjęcia cyfrówką/telefonem, oraz elementy najważniejsze dla oka - brak emotinek, przejrzysty design.

Jaki jest Twój ulubiony blog?

To jest jedno z najtrudniejszych pytań, ponieważ nie lubię publicznie faworyzować blogów. Mam takie, które uwielbiam czytać/przeglądać, ale zostawiam te adresy dla siebie. Jak nadejdzie odpowiedni czas to zrobię listę tych co mnie najbardziej inspirują. Według mnie każdy blog ma w sobie coś szczególnego! 

O czym nigdy nie napiszesz na blogu?

Na blogu nigdy nie piszę tego, jak przeżyłam cały dzień, choć wydaje mi się, że niedługo zawita tu lifestyl. Jednakże nigdy nie napiszę czegoś zbyt osobistego ani nie wstawię upokarzającego zdjęcia - choć takie są w tych pierwszych postach <śmiech>.

Jaka pogoda panuje aktualnie u Ciebie za oknem?

Jest pochmurno i deszczowo. Czekam ciągle na śnieg! Marzę o sesjach zimowych.

Jesteś rozpoznawalna?

Co byś zrobiła, gdyby ktoś do Ciebie podszedł na ulicy?

Nie jestem! <śmiech>. Na pewno bym była w szoku i coś czuję, że bym się paskudnie wzruszyła. Wolałabym jednak nie mieć takiej sytuacji, bo nie lubię płakać publicznie i słyszeć aż tak miłych słów. Na szczęście mieszkam w zbyt dużym mieście na takie incydenty. 

Jeśli miałabyś urządzić sama mieszkanie to w jakiej kolorystyce by było?

Niedługo będę szykowała plany remontowe pokoju, więc bez obaw powiem Ci, że planuję białe ściany z fioletowymi wzorami. Jeśli chodzi o meble to jasne lub ciemne drewno. Przede wszystkim chciałabym mieć dużą, stojącą lampę! Tak, wiem, że pytałaś tylko o kolorystykę <śmiech>.

Jak Twoi znajomi reagują na to, że masz bloga?

Spotkałaś się z hejtami z ich strony?

Hmm... Za bardzo nie wiem jak odpowiedzieć. To, że piszę bloga to nie tajemnica. Niektórzy cenią moją pasję, ale są też tacy, którzy są ich przeciwieństwem. Spotkałam się z hejtami, ale nie mam dowodów na to, że to byli oni. Większość osób jest hejtowana na asku, czy przez Facebooka. Bycie jedyną taką blogerką w szkole sprawia, że się wyróżniam i to największy problem. Chciałam tylko powiedzieć, że hejtami nie ma się co przejmować. Dowiedziałam się o tym od cudownej, początkującej blogerki Klaudii P. [blog]! Dziękuję Ci za wiarę i wszystko inne ♡

Kim chciałabyś zostać w przyszłości?

Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie z pewnością, że to kiedykolwiek się uda. Ostatnio planowałam zostać hobbistycznie stylistką, ponieważ ten zawód łączy wszystko co kocham. Studia, które mnie satysfakcjonują, są w innym mieście, więc nie wiem, co z tym jeszcze zrobię. Nie jestem teraz w stanie planować tak ważnej przyszłości.

Czy leżąc w łóżku myślisz o rzeczach, które mogą przydarzyć się jutro lub za kilka miesięcy?

Zdarza mi się to bardzo często. Jestem marzycielką, która planuje prawie każdy skrawek życia.

Co sądzisz o obs. za obs.?

Obserwacja za obserwajcę to patent na uzyskanie obserwatorów na blogu łatwym skrótem. Dla jednych jest ona szansą na szybką współpracę, dla innych łatwą i szybką popularność. To moda, która istnieje od bardzo dawna. Kiedy zaczynałam blogować dopadła i mnie. Uważałam wtedy, że to jest najlepsza wymiana jaką kiedykolwiek poznałam (jeśli chodzi o blogi). Z czasem ocknęłam się, że to nie prowadzi do niczego. Nie chciałam mieć fałszywych czytelników. Wstyd mi się teraz przyznać, że to uznawałam. Każdy popełnia błędy, ale ważne, że już ich nie czyni.

O czym byłaby Twoja wymarzona, idealna książka i kto miałby ją napisać?

Ta książka opowiadałaby by historię silnej nastolatki, która nie była świadoma tego kim jest. Dziewczyna chciała spełniać marzenia, ale wszystko jej to utrudniało. Opowiadałaby część mojej historii życia. Chciałabym, by napisała ją Maggie Stiefvater, autorka "Drżenia". Pisarka, która zainspirowała i zmotywowała mnie do pisania własnej książki "WDECH".

Czym stała się dla Ciebie blogsfera?

Stała się dla mnie drugim domem. Dzięki niej poznałam wiele niesamowitych osób, którym zawdzięczam wszystko, co dobre. Blogsfera jest dla mne czymś szczególnym.

|bluza - tally weijl|spodnie - tally weijl| buty - ccc|  Fot. Ania Wiatrowska

Spodobał się Wam tag?
Co sądzicie o zdjęciach?