Jak dobrze "rozegrać" ostatni miesiąc wakacji?

   Zostało nam niecałe dwadzieścia dni wolnych od nauki. Tylko od nas zależy jak je rozplanujemy i czy dobrze wykorzystamy każdą chwilę. Z tego powodu przychodzę do Was dzisiaj z kilkoma radami "Jak dobrze 'rozegrać' ostatni miesiąc wakacji?". Mam nadzieję, że pomogę chociaż niektórym ogarnąć plan działania na ostatnie kilkanaście dni wakacji. Zapraszam do czytania! ♥

W tym poście podawałam trzy metody na niemarnowanie wakacji - klik

   Pewnie nawet nie wiesz, jak ważne jest rozplanowanie całego dnia z tych ostatnich chwil. Może wydawać Ci się to trochę psychiczne, ale rozłożenie wszystkiego co chcesz jeszcze zrobić podczas tegorocznych wakacji, ułatwi Ci wykonanie tego. Polecam założenie małego kalendarzyka bądź notesika i wpisywanie tam celów na każdy dzień. Wtedy jest duża szansa, że zrobisz wszystko to, co pragniesz! W wakacje trochę organizacji nikomu nie zaszkodzi :')

   Jeśli nie chcesz, nie bierz tego dosłownie. Nie musisz w tej chwili pakować swoich manatek i wyjeżdżać, gdzie pieprz rośnie. Chodzi tu bardziej o to, aby po prostu przebywać gdzieś indziej niż w domu (a zwłaszcza ograniczyć spędzanie czasu przy komputerze/laptopie). Podczas roku szkolnego ciężko jest wybrać się spontanicznie do pobliskiego miasta, czy za granicę. Dlatego według mnie warto skorzystać z takich wakacyjnych możliwości! Możesz też spotkać się ze starymi znajomymi z klasy, poznać osoby z przyszłej, nowej klasy, czy pójść na jakieś kulturalne wydarzenie. Jest wiele możliwości, ale to od Ciebie zależy, czy z nich skorzystasz.

   Jeżeli masz jakieś zwierzątko, pobaw się z  nim. Na pewno podczas roku szkolnego trochę je zaniedbywałeś, więc teraz masz szansę to nadrobić i je trochę porozpieszczać. Nawet kilka chwil spędzone z pupilem może sprawić Wam obojgu wiele radości. Zwierzątka potrzebują miłości swoich właścicieli, więc bierz sprawę w swoje ręce i działaj!

   Najgorszą sierpniową zmorą jest niestety przygotowywanie się na nadchodzący rok szkolny. Jestem przekonana, że wielu z Was nawet nie chce słyszeć słowa "szkoła" dopóki nie zacznie się wrzesień, ale należy to wszystko jakoś zacząć. Na początku spisz sobie wszystkie potrzebne rzeczy do szkoły (typu podręczniki, zeszyty, przybory szkolne, ubrania na apel), a potem stopniowo kupuj je. Natomiast najważniejsze jest przygotowanie psychiczne. Wszyscy wiemy, że nie łatwo przestawić się na tryb szkolny. Polecam Wam wcześniejsze wstawanie choćby trzy dni przed rozpoczęciem roku, a zwłaszcza nastawianie się na to, że trzeba będzie znowu wysiedzieć 45 minut w ławce.

   Przez całe wakacje należy pamiętać o ruchu. Każdy spacer, każda jazda na rolkach, czy rowerze , wychodzi nam na zdrowie. Tak jak mówią, ruch to zdrowie. Przez te ostatnie tygodnie ruszaj się więcej choćby po to, by nabyć kondycję na nadchodzące godziny wychowania fizycznego w szkole. Pewnie zawsze było tak, że większość urlopu leniłeś się i już po pierwszej rozgrzewce na wf-ie miałeś dość. Tak nie może być! Pij dużo wody, jedz zdrowo i ruszaj się - to na pewno sprawi, że poczujesz się lepiej.

   Jeżeli masz możliwość - znajdź chwilę dla siebie! Zrób sobie krótki seans filmowy, przeczytaj najnowszą serię Twojej ulubionej pisarki, rozwijaj swoje zainteresowania, poćwicz trochę, zmień wnętrze swojego pokoju, poświęć wolne chwile na relaks. Rób tylko to co sprawia Ci radość. Możesz nawet zrobić sobie podczas ostatniego tygodnia wakacji tydzień dla siebie i spędzić go tylko tak jak chcesz :)

[zdjęcia w tym poście (w części) specjalnie nie pokrywają się z tekstem]

Podoba się Wam taki motywacyjny post?

Rozegralibyście tak samo ostatnie 19 dni wakacji?