LEKCJA 5: Nie oceniaj mnie. Znasz moje imię, a nie moją historię.

   Zaczął się grudzień, ostatni miesiąc w roku. Podczas niego wszystko dobiega końca, a pewne sprawy się zamyka. Ponad pół roku temu rozpoczęłam tworzenie dla Was poradnika dla blogerów - "Jak być dobrym blogerem?". Dzisiejszego dnia postanowiłam go dokończyć, czyli wstawić tutaj piątą lekcję z przemyśleniami bądź radami. Dotyczy ona dość trudnego tematu, mianowicie krytyki uzasadnionej i niekonstruktywnej oraz hejtów. Jeśli chcesz dzisiaj wnieść coś do swojego życia, ten wpis jest dla Ciebie! ♥

zapraszam tutaj na pozostałe poradniki → klik

   Każdy z nas musi zostać choć raz dotknięty krytyką. Żyjemy w czasach, kiedy ludzie bez powodu kierują do nas obraźliwe albo okropnie szczere słowa. Musimy też liczyć się z tym, że robią to zawsze, gdy pokazujemy swoją odrębność, ukazujemy coś swojego. Niektórzy żywią się publicznym obrażaniem niewinnych osób, a są też tacy, którzy chcą im pomóc, czy po prostu doradzić.
   Istnieją dwa typy krytyki: konstruktywna - miła, pomocnie napisana treść, oraz niekonstruktywna - treść wyrażająca krytyczne spojrzenie na kogoś, bez uzasadnienia. Występuje także od kliku lat nowe zjawisko - hejt, czyli obraźliwe słowa pisane bezpodstawnie, których celem zawsze jest urażenie drugiej osoby (najczęściej nieznanej).
   Ostatnio uświadomiłam sobie, że blogerzy naprawdę powinni być wyczuleni na krytykę i hejty. Wiele osób czyta ich strony internetowe, więc oczywiste jest to, że komuś kiedyś coś się nie spodoba. Jednakże pragnę podkreślić, że nie wszystko należy brać do siebie. Nieuzasadnione treści nie powinny nas poruszać, ale jesteśmy tylko ludźmi, którzy pragną się doskonalić i każde niemiłe słowo na nas wpływa. Najcenniejszą radą tutaj może być tylko dystans do samego siebie, choć wiem, że to nie jest łatwe.
   Dobry bloger powinien robić postępy, więc konstruktywna krytyka powinna w jakimś stopniu do niego dotrzeć. Natomiast niemiłych i obrażających treści nie powinien przyjmować i reagować na nie agresją. Negatywne emocje nie polepszą takiej sytuacji. Trzeba pracować nad samokontrolą.

Muszę dodać, że nie rozumiem osób, które oceniają, a wiedzą o nas same podstawy.

Nie mają oni nawet pojęcia, ile złego mogą wyrządzić bezsensownym kłamstwem.

Kochani, książki nie poznacie po okładce.

|sweterek - tally weijl|koszula - reserved|spodnie - zara|

Fot. Alicja P.

Podajcie pytania do Q&A

KONKURS WYGRAŁA: Karina Saktura
*została ona wybrana przez Nikki*

Co sądzicie o krytyce i hejtach?
Zgadzacie się ze mną?

__________________________________________________________________________________________________________