Bardzo długo nie dodawałam tutaj czegoś konkretniejszego niż lifestyle. Moim jedynym wytłumaczeniem jest brak weny oraz kreatywności. Zupełnie pochłonął mnie wir nauki, relacje z najbliższymi oraz jakiś czas temu, trzy miesięczna praca. To może być do mnie niepodobne, ale wypaliłam się.
Wielokrotnie zadawałam sobie pytanie: "Skoro nie masz o czym pisać, to po co Ci blog?". Miałam przygotowany stos zdjęć do opublikowania, ale nie zabierałam się za ich obróbkę przez brak wizji wpisu. Nie satysfakcjonują mnie notki złożone z samych fotografii, kiedy wiem, że mogę się bardziej postarać i podzielić się czymś z Wami. Jednakże mój blog niebawem będzie obchodził czwarte urodziny... Postanowiłam z tego powodu nie poddawać się przez to, co spotyka mnie prywatnie i zacząć ratować swoją stronę internetową.
Dzisiaj przyszłam do Was z cząstką mojej obecnej rutyny...
Stwierdziłam, iż zobrazuję Wam klasę maturalną. Zakładam, że niektórzy z Was wyłapali, że w tym roku szkolnym skończę swoją licealną karierę i przystąpię do matury. Nurtuje mnie, jak ten czas szybko zleciał... doskonale pamiętam końcówkę roku w III klasie gimnazjum oraz radość z powodu kilku lat beztroski.
Wracając, dużo osób mówi o maturze, jako bzdurze. Jednakże nie każdy podchodzi do tego na "lajcie" (należę do tej kategorii). Niby dobrze, że rok szkolny jest dzięki temu wszystkiemu krótszy, ale prawda jest taka, że to bardziej stresuje i wytrąca z równowagi. Z pewnością dla każdego ostatnie chwile w szkole średniej należą do najtrudniejszych.
Najczęstsze problemy maturzysty:
~ a może tak zmiana nauczyciela w klasie maturalnej?
Najgorsze, co może Was spotkać, to zmiana nauczyciela przedmiotu, z którego planujecie pisać egzamin. Wiem to z własnego doświadczenia, gdyż zmieniło mi się dwóch. Wyszło na gorsze, co było do przewidzenia. Jedyne rozwiązanie - korepetycje = płacenie.
~ jak pogodzić powtórki i naukę w szkole?
Jeden z najczęstszych problemów. Jak być na bieżąco z materiałem, który obowiązuje na maturze, a jednocześnie powtarzać ostatnie lata z x przedmiotów? Podziwiam ludzi, którzy dają radę to ze sobą pogodzić. Mi się udawało... do czasu...
~ kiedy zacząć się uczyć?
Na pewno każdy maturzysta zadaje sobie to pytanie paręnaście razy w miesiącu. Najlepiej zacząć naukę jak najwcześniej, ale wiadomo jak to się zawsze kończy ;)
~ co potem?
Zakładając zdanie matury, powinniście mieć opracowany wcześniej plan na dalszą naukę. Dobrze, by było wiedzieć, co odpowiada Waszym gustom, jak najszybciej... ze względu na przedmioty liczące się na wybranych uczelniach.
~ co zdawać?
Istnieje duża gama możliwości. Na szczęście od września do lutego można poddać ją edycji. Moim zdaniem warto przystąpić nie tylko do przedmiotów Wam potrzebnych, ale i tych, z których nie zaszkodzi wypróbować nabytą wiedzę.
~ jak nie wpaść w panikę?
Panika wśród maturzystów to norma. Ciężko jej uniknąć. Ważne, by po prostu nie przesadzać. Matura to nie wszystko, a przecież i tak można ją poprawić.
fot. Alicja P.
BARDZO PROSZĘ O 1 KLIKNIĘCIE
↓
↓
Co byście dodali do tych paru problemów maturzysty?
______________________________________________________________________________________________________________
Klasa maturalna to poważna sprawa, nauki jest masy a czasu coraz mniej.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! :)
Pozdrawiam!
Aleksandra z bloga: www.wdrodzepomarzeniaa.pl (kliik)
Ojej, ja byłam na humanie i zdawałam rozszerzoną biologię i chemię. :) Przygotowywałam się sama.
OdpowiedzUsuńmój blog :)
oj, spokojnie, matura to nie taka straszna rzecz. zmiana wychowawcy/nauczyciela bardzo nie boli, choć jest głupim pomysłem, a nawet bez masy powtórek można świetnie zdać maturę - wystarczy być aktywnym na lekcji ;) // skydancing.pl
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńMyślę ze matura nie jest taka straszna jak ja pisza:)
OLIVKV.BLOGSPOT.COM-KLIK
Bardzo fajny komplecik :D
OdpowiedzUsuńsensiblees.pl ♥
Ale pięknie, dziewczęgo i tak eterycznie ;) super ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, matura wcale nie jest taka straszna. To szczerze mówiąc... naprawdę bzdura, szczególnie w porównaniu z tym, co będzie działo się na studiach :)
OdpowiedzUsuń- mój blog -
Jejku jak Ci włosy urosły! Powodzenia w nauce :*
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Oh, początek jakbym siebie widziała! Mnie matura czeka za cztery lata i nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzę. Cudowny tatuaż :)
OdpowiedzUsuńthe-fight-for-a-dream.blogspot.com
Piękne zdjęcia i wreszcie większy wpis - to znaczy, że będzie lepiej - uda się i trzymam za to kciuki Ola! :*
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Ale świetny zestaw! Mam koszulkę z tym motywem :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
www.spiked-soul.pl
Elwira Charmuszko
Mnie zawsze śmieszy ta nagonka na maturę, bo przecież bez niej nie ma życia. A jednak - jest. Matura to pikuś w porównaniu z egzaminami zawodowymi w technikach, więc tym bardziej.
OdpowiedzUsuńNo chyba, że trzeba po średniej isc na studia, to owszem, ale jeżeli ktoś się na nie nie wybiera, to śmiało może uznać, że matura to bzdura :)
Mnie to czeka za rok :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
bardzo ładny komplecik, świetnie się w nim prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście etap nauczania mam już za sobą i przyznam bez wstydu że za tym nie tęsknie :-) A zdjęcia są prześliczne,super wyglądasz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRównież w tym roku szkolnym piszę maturę...Stresuję się jak cholera i wiem, że twoje rady są bardzo przydatne ale jak jak jestem zestresowana jestem po prostu głupia...eh
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG-ZAPRASZAM
Klasa maturalna to jednak duże wyzwania dla każdego. :) Pięknie wyglądasz
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Ja swoją maturę muszę pisać ponownie gdyż za pierwszym razem, matematyka mi poszła bardzo źle :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
FotoHart
Rewelacyjny look. i ten minimalistyczny tatuaż. Cudo
OdpowiedzUsuńTatuaż adekwatny do stylu ^^
UsuńJa chyba najbardziej się boję, że się nie zmotywują do nauki, ale dużo razy tak mialam i motywacja sama przychodziła na szczęście:)
OdpowiedzUsuńhttps://karik-karik.blogspot.com/
Maturę mam dopiero za rok, a już się stresuję! Jakaś maskara! :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Maturę zdawałam już dwa lata temu i powiem Wam, że nie ma sie czego bać ;) Matura nie taka straszna jak ją malują, ale trzeba sie dobrze przygotować. Niestety, jesli samemu nie jesteśmy w stanie przysiąśc do przedmiotów które zdajemy to korepetycje sa niezbędne albo chociaż uczestnictwo w dodatkowych fakultetach w szkole, ale naprawde warto poświęcić na to czasu jesli chce sie dostać na wymarzone studia ;) ... A potem ma się maturę co pół roku na sesji xD Pozdrawiam ^^
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! A co do posta, oj strasznie się boję matury a to niestety coraz bliżej ehh
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
Do matury nie przystąpiłam. Ale za to zakochałam się w zdjęciach, pięknie dobrana stylizacja :)
OdpowiedzUsuńGreat post and photos really liked, Dear ❤
OdpowiedzUsuńI'd be happy friendship blogs ♥ Subscribe to your Blogger
Julia Shkvo
Klasa maturalna i blog to spore wyzwanie, żeby to pogodzić, a pisanie sprawiało przyjemność trzeba się na prawdę dobrze zorganizować. Twoje zdjęcia są piękne i czekam na kolejne posty z nimi ;)
OdpowiedzUsuńPomimo, ze jestem dopiero w 3 klasie gimnazjum to już jak pomyślę, ze naprawdę będę musiała przystąpić do matury to coś się ze mną robi, strach, już nawet teraz stresuje się tym hah. Piękne zdjęcia, a kombinezon mam taki sam tylko biały; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
moda-naszym-swiatem.blogspot.com
Świetne rady dla maturzystów ;) z pewnością się przydadzą
OdpowiedzUsuńULCIIAKK ♥
Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMatura czeka mnie za dwa lata Szczerze mówiąc profesorzy już zaczynają nas powoli straszyć, ale jak na razie podchodzę do tego na luzie :D
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Mam to za sobą i choć wydawało mi się, że mam lajtowe podejście to jednak w ostatniej klasie stałam się kłębkiem nerwów. Ciężko mi było pogodzić naukę, obowiązki, strach związany z wyborem studiów oraz czas dla bliskich. Na szczęście udało mi się zdać maturę dobrze, ale cóż, stres jest chyba nieunikniony. ;)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście jestem po maturze i zdawałam starą maturę :) Nie jest ona taka straszna i wcale nie trzeba się dużo uczyć, wystarczy się nie denerwować i myśleć :) śliczny tatuaż :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Ja zdawałem starą mature, dobrze ze mam to juz za sobą!
OdpowiedzUsuńflarri.com
ładny komlet
OdpowiedzUsuńhttps://hyggefotografia.blogspot.com/
bardzo fajne zdjęcia. stylizacja też podoba się mi
OdpowiedzUsuńOstatnio rozmawiałam z koleżankami z klasy właśnie na temat pogodzenia powtórek i bieżącej nauki. Materiału jest mnóstwo, a czasu tak mało, to przerażające!
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudowne, kropelka ciepłych dni! ♥
http://istotaludzkaa.blogspot.com/
O kurczę ja jestem dopiero w pierwszej klasie, ale widzę, że klasa maturalna jest mega ciężka. Myślę, że się nie wypaliłaś to po prostu chwilowe zaćmienie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:bluue-butterfly.blogspot.com
Pozdrawiam:D
Matura wbrew pozorom to ważna sprawa i jeśli komuś rzeczywiście zależy na dobrym starcie w dorosłe życie, podjęciu wymarzonych studiów itp., powinien przyłożyć się do egzaminu dojrzałości. Na pewno pomogą w tym dodatkowe zajęcia po szkole, czyli korepetycje. Ogłoszeń korepetycji w necie jest naprawdę dużo, wystarczy dobrze poszukać, np. na stronie serwisu www.studencior.pl
OdpowiedzUsuńJeśli zależy nam na dobrze zdanej maturze to najlepiej skupić się na tych przedmiotach, które chcemy zdawać.
OdpowiedzUsuń