|kurtka - ?|bluzka - cubus|beania - prezent| Fot. Ola N.
Pierwszy marca. Dla niektórych jest to początek marca - zwyczajny dzień, ale są też tacy, dla których ta data jest szczególna. Należę do tych drugich. Pierwszego dnia marca są urodziny mężczyzny, który odmienił moje życie. Justina Biebera. Z okazji tak wyjątkowego dnia piszę do Was "My Belieber Story" - moją historię z idolem. Jeśli nie jesteście w stanie czytać tego postu, bo Wasz brak tolerancji kusi tylko do hejtowania jego lub mnie w komentarzach - możecie czekać kilka dni na kolejną notę na blogu. Moja historia z Justinem jest pisana dla reszty Beliebers i mnie samej. Do niczego nie zmuszam.
Justin Bieber był dla mnie kolejną gwiazdeczką, której barwa głosu była zbyt dziecinna, by dało się jej słuchać. Śmieszyła mnie jego grzyweczka, taniec i ten jego kolor, fioletowy. Kiedy słyszałam w radio "Baby" od razu zmieniałam stację. W szóstej klasie omal nie wyszłam z dyskoteki jak puścili jego muzykę. Żywiłam do niego nienawiść, której powodu nie znam do teraz.
Tak wyglądały moje początki z Justinem Bieberem.
Jedyne co mam sobie za złe, to przeszłość, w której go nienawidziłam i wyzywałam. Chyba nigdy sobie tego nie wybaczę.
Tak stałam się Belieber.
Jesteście pewnie ciekawi dlaczego akurat Justin. Otóż jest to chłopak, który zmienił swoje życie, a także moje. Wychowywał się w okropnych warunkach, bez ojca. Śpiewał, by zarobić na życie. Od zawsze miał dar do muzykowania. I udało mu się. Scooter odnalazł chłopca z talentem i zaproponował mu współpracę. Tak zaczęła się jego kariera. Popełnił dużo błędów, ale umiał je naprawić. Jest dla mnie wzorcem do naśladowania, inspiracją oraz motywacją. Upadł, ale powstał z dwukrotnie razy większą siłą. My jesteśmy jego ostoją, a on naszą. Jego przekaz dla innych jest bardzo wartościowy. Nauczył mnie nigdy nie mówić nigdy, wierzyć w rzeczy niemożliwe i spełniać marzenia. Za to jestem mu wdzięczna. Uwielbiam to co on ze mną zrobił. Jak doskonale mnie przemienił w osobę, która umie pomagać potrzebującym i wierzyć. Nigdy nie wybierałam Justina, to się samo stało.
Wyniki konkursu - zwycięzcy, których polecam w tym poście
Ten post jest napisany specjalnie na jego 21 urodziny!
Jak się Wam spodobała moja historia?
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO JUSTIN ♡
Ja też go wtedy nienawidziłam, a teraz po prostu jest mi obojętny. A takiego idola nie mam:(
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
ja nigdy nie bylam fanka justina, ale go bardzo szanuje i podziwiam :) przyjemnie mi sie czytalo
OdpowiedzUsuńhttp://kamoop.blogspot.com <-klik
przyznam szczerze, że on zawsze był mi obojętny. Ani go nie lubiłam, ani nie nienawidziłam... ale zaskoczyłaś mnie jego historią. nie wiedziałam o nic nim... Jest więc kimś, komu udało się wybić, kimś kto miał ciężko, ale wziął się za siebie i zasłużył sobie tym staraniem na sławę.
OdpowiedzUsuńwww.xavilove.blogspot.com
On jest mi obojętny, ale fajnie że ma takich fanów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój Blog//KLIK :))
Ja nigdy nie byłam fanką,ani go nie hejtowałam. Nic do niego nie mam,a kilka jego piosenek bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Bardzo fajnie, że masz swojego idola :) Ja akurat za nim nie przepadam, ale nic do niego nie mam. Gusta muzyczne są różne i to trzeba uszanować! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię już Justina , jego zachowanie jest poniżej pasa, ale masz rację talent do śpiewania to on :)
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Nie przepadam za nim ale fajnie że ty masz własnego idola :)
OdpowiedzUsuńwww.pannazwyczajna.blogspot.com
Nie jestem Belieber, ale wiedziałam o jego urodzinach ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszopceuszatych.blogspot.com/
Nie jestem belieber ale szanuje Justin'a , wiem ze ma juz 21 lat haah :D xx
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : ♥ http://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/ ♥ *3*
Oddana fanka z Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńja 1 marca świętuję Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Na początku też go nie lubiłam, jednak z czasem stał mi się obojętny. Niektóre piosenki nawet lubię :)
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Ja z Justinem jestem tak naprawdę od samego początku, od "Baby", od "One time", ale Belieber zaczęłam nazywać się na początku zeszłego roku przy promocji "Confident".
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że zeszły rok był małym upadkiem naszego aniołka, ale teraz wraca z o wiele większą siłą, na co żywym dowodem są wywiady u Ellen, co tu dużo mówić, po prostu KING IS BACK! ♥
#HappyBirthdayJustinBieber
Mój Blog - klik!
jestem neutralnie do niego nastawiona ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Też jestem Belieber :) Miałam podobnie - nie lubiłam jego piosenek. Jak słyszałam ''Baby'' czy inne jego pierwsze piosenki od razu wyłączałam. Dopiero od ''Boyfriend'' zaczęłam się nim interesować i zobaczyłam jakim jest niesamowitym człowiekiem. Teraz kocham go najmocniej na świecie i cieszę się że zmieniłam o nim zdanie.
OdpowiedzUsuńjestemfolta.blogspot.com - klik!
Cieszę się, że istnieją takie jego "fanki" jak ty. Myślę, że znienawidziłam go tylko przez te chore dziewczynki, jarające się nim na każdym kroku, a które nic o nim nie wiedzą. Od zawsze jest mi obojętny i nigdy nie mam nic do nikogo, jeśli ktoś go słucha.
OdpowiedzUsuńhttp://odrobina-ciepla.blogspot.com
fajna jest taka młodzieńcza fascynacja, ale to mija; sama się o tym przekonasz :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
mi zawsze był obojętny, jak 3/4 gwiazd. Pamietam ze podobała mi się piosenka "boyfriend' i "neer say never" ale nigdy nie byl on dla mnie kims wyjatkowym - ani w sensie pozytywnym ani w negatywnym. Chociaz przyznam ze niektore jego fanki sa bardzo....specyficzne.
OdpowiedzUsuńTeż go kiedyś tak nienawidziłam XD teraz nic do niego nie mam :3
OdpowiedzUsuńpatrycja-paulina.blogspot.com-KLIK
Też go kiedyś nienawidziłam :). Teraz nawet lubię jako osobę, ale piosenekie słucham :))
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
świetny post ! Ja ani go nie nienawidzę ani go nie kocham. Poprostu jest dla mnie zwykłą osobą. Ale z tego co przeczytałam widzę że dla ciebie jest kimś więcej ! Chyba masz tak z Justinem jak ja z Jasiem.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://martysienkablog.blogspot.com/
Zapraszam na nowy post ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbitherphobia.blogspot.com
Are you a fan??
OdpowiedzUsuńBaci,
Coco et La vie en rose - Valeria Arizzi
Yes, more than fan - Belieber :)
Usuńmyślę że warto się wzorować na kimś, oczywiście w granicach rozsądku
OdpowiedzUsuńkorzystając z tego co ma dobre i jego doświaczeń
jakoś do mnie nie dotarł Justin
OdpowiedzUsuńNie jestem jego fanką, ale nic do niego nie mam. Moja siostra obchodzi urodziny 1 marca haha :D
OdpowiedzUsuńlife-by-monika.blogspot.com
Zapraszam Ciebie do mojego blogowego sklepiku ;) Może Ci się coś podoba. Codziennie nowości !
OdpowiedzUsuńJa jestem fanem Dody od 10 lat, zawsze jak jest gdzies koncert to jade ponad 700 km :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za nim, ale nic do niego nie mam, fajnie jest mieć swojego idola :D
OdpowiedzUsuńwiem coś o tym - Linkin Park <3
Ja za nim nie przepadam, ale podchodzę do niego obojętnie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://blonparia.blogspot.com/
Masakra, jak sobie teraz przypomnę moich idoli z dzieciństwa ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego blogowego sklepiku ;) Codziennie nowości !
OdpowiedzUsuńCiekawa historia, ja nie przepadam za jego muzyką ale cenię sobie każdą osobę która tworzy coś od siebie :)
OdpowiedzUsuńpusta-szklanka.blogspot.com
miałam tak samo z kilkoma gwiazdami, których teraz ciągle słucham w tym Justin mimo iż nie należę do fanów to lubię jego piosenki :)
OdpowiedzUsuńoo jestem w polecanych, dziękuję :))
ja nie jestem jego fanką, ale jego piosenki stasznie mi się podobały :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/
Ja też nie jestem jego fanką, jestem mi obojętny. Moją idolką jest Indila <3
OdpowiedzUsuńKocham jej piosenki i Francję nad życie!!!<3
~Zuza
www.zatrzymanaprzezciebie.blogspot.com
Co kto lubi :) Tobie imponuje, lubisz jego muzykę, jego styl - pewnie, to jest fajne;) Fajny ten post ;)
OdpowiedzUsuńJa nic nie mam do niego,zrobił karierę, utrzymuje się - w porządku, wielu by tak chciało :) Jednak słucham innej muzyki :)
Dzięki, zdrowieje;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i ciekawe notki <3
Będę wpadała tu codziennie < Masz talent >
wspólnie Obserwujemy :) ? <33
http://believeinhimselfx33.blogspot.com
odpowiedz u mnie ok :) :**
Znam historię tego artysty, bo sama kiedyś go ubóstwiałam. Skradł mi serce na początku, a wraz ze zmianami coraz bardziej mnie denerwował - czyli odwrotnie jak u Ciebie :D za czasów, kiedy go słuchałam nie było jeszcze Belieber. Jedni go kochali inni nienawidzili. Teraz nic do niego nie mam, ale w pewnym momencie w życiu jest tak, że życie gwiazd przestaje nas interesować i ja właśnie przeszłam tą granicę :)
OdpowiedzUsuńJa specjalną fanką Biebera nie jestem, ale nie ''hejcę'' go ;) Jest mi obojętny :) Moją idolką jest Avril Lavigne, nawet wiele osob mi mowi, że jestem do niej podobna, haha :)
OdpowiedzUsuńhttp://moooneykills.blogspot.com/2015/03/deer_3.html
Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze masz swojego idola. Cudowna sprawach być na koncertach to dopiero daje energie
OdpowiedzUsuńChyba nie znam zadnej piosenki bibera, haha, ale wydaje mi sie ze fajnie miec takiego swojego idola, gratulacje inicjatywy i zycze samych sukcesow na blogu:)
OdpowiedzUsuńfajnie mieć takiego idola :) ♥
OdpowiedzUsuńhttp://kasjaa.blogspot.com/
muszę przyznać, że ja za nim nie przepadam, jakoś nie przypadł mi do gustu, ale fajnie, że masz takiego idola :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń